-O
ja!- Alicja zamknęła książkę z trzaskiem, który obudził
śpiącego dotąd kota. Kot zwinnie obrócił się na
plecy. Wziął przeczytaną już książkę w
łapki i wertował kolejne strony, udając, że rozumie ich treść.
-Trzymasz
książkę do góry nogami.- Powiedziała Alicja z lekkim
rozbawieniem i w tym momencie cały obraz przesłonił jej olbrzymi
ogon.
-Oj
no już dobrze!- Krzyknęła Ala walcząc z kudłatym przeciwnikiem.
Kot na szczęście uznał "przeprosiny".
-O
czym właściwie jest ta książka? Obiecałaś mi powiedzieć.
-Nie mogę Ci powiedzieć wszystkiego, bo wtedy nie
będziesz chciał jej już przeczytać, a nie o to chodzi w książkach.
Książki przenoszą nas w inny świat, który poniekąd sami
tworzymy... i to jest MEGA!-I tak nie umiem czytać...- Zmartwił się kot.
-Nie martw się, nauczę Cię i wtedy ją przeczytasz. Ok?
-Super! Jestem za!... ale właściwie to... ta książka jest może o jakimś SuperKocie?
-Właściwie to nie, ale jest o Kaitlin i jej czworgu przyjaciołach. A oni wszyscy mają niezłego „kota” w głowie. A każdy z nich ma jakąś wyjątkową umiejętność, która czyni go wyjątkowym.
-A dokładniej?
-Według teorii z tej książki, mamy coś jakby trzecie oko, dzięki któremu mamy nadprzyrodzone zdolności. Wydaje mi się, że większość ludzi ma po prostu to oko cały czas zamknięte, dlatego tak rzadko można spotkać osobę ze zdolnościami paranormalnymi.
W tym momencie na czole kota uniosła się nieco sierść i spojrzał na Alicje trzecim okiem... a właściwe to puścił jej oczko.
-No cóż... to wyjaśnia dlaczego umiesz znikać.- Oboje roześmiali się radośnie.
-Skoro Ci przyjaciele mają takie super zdolności to pewnie są mega sławni.- Kot naprawdę zainteresował się książką
-Wiesz zawsze jak jest ktoś kto ma coś wyjątkowego to znajdą się osoby które też chcą to mieć. A oni akurat mieli pecha trafić na takie osoby. A że ich dary były nieodłącznie z nimi związane...
-... to chcieli ich samych.- Dokończył z przerażeniem kot.
-No właśnie... ale nie martw się, zdolne z nich dzieciaki... zresztą... jak przeczytasz to sam się przekonasz.
-To kiedy zaczynamy lekcje czytania?
-Sądzę, że termin „od zaraz” będzie najlepszy.- Alicja uśmiechnęła się do przyjaciela... (…)
Książko- pigułka
Tytuł | Wizje w mroku |
Autor | L.J. Smith |
Główni bohaterowie | Kaitlyn, Gabriel, Rob, Lewis, Anna |
Gatunek | Fantasy |
Narracja | 3-osobowa |
Akcja | Szybka, wartka |
Moja ocena:
|
6
|
Cóż za interesująca recenzja, jeszcze nie spotkałam się z tego typu tekstem i powiem że na plus ;) Mam jednak jedno zastrzeżenie, a mianowicie za krótko, bardzo dobrze czyta się Twoją rozmowę z kotem ale czytam, czytam i nagle koniec :( Potrzebuje więcej, bo mi z reguły mało ; p Tak czy inaczej naprawdę nietuzinkowa recenzja :) Dodałam do obserwowanych i już nie mogę się doczekać kiedy następny tekst ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie :)
Ola
No cóż... jak to się mówi, zawsze trzeba pozostawić lekki niedosyt ;) (aczkolwiek pomyślę nad długością) No i bardzo za taki miły i pozytywny komentarz ;)
UsuńBarco ciekawa recenzja! Czyta się szybciutko, więc również jak Ola proponuję powiększyć tekst :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę już kiedyś czytałam i polecam, bo naprawdę autorka "stworzyła" ciekawy pomysł :)
Pozdrawiam
Bardzo fajny i ciekawy sposób recenzowania książek :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńNie tylko koncepcja jest bardzo fajna (a to też), ale przede wszystkim dobre wykonanie. Ładnie napisane. Rzeczywiście mogło by być trochę więcej o samej książce, chociaż nie wiem, czy sama notka powinna być dłuższa, raczej bym skróciła trochę "wstęp" na rzecz oddania miejsca "rozwinięciu".
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę i będę śledzić.
A i jeszcze bym dopisywała jakie wydawnictwo wydało tę książkę. Z moich rozmów z ludźmi z wydawnictw i z moich obserwacji własnych zachowań, wynika, że czytelnicy nie są lojalni tylko wobec autorów, ale też (albo przede wszystkim) wobec swoich ulubionych wydawnictw, dlatego często informacja o tym "kto to wydał" sama w sobie już dużo mówi.
Też o tym ostatnio pomyślałam. Ale jak to zazwyczaj bywa, dopiero po pewnym czasie zauważa się czego brakuje i co mogłoby być lepiej. Dlatego na pewno w najbliższym czasie pomyśle nad jakimiś ulepszeniami. Tak czy owak dziękuje za cenne wskazówki ;)
UsuńAlicjo, bardzo miło się Ciebie czyta :). Z pewnością będę częściej zaglądać, pozdrawiam :). Usuń tylko proszę weryfikację obrazkową z komentarzy.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) no i oczywiście zapraszam :) a co do weryfikacji obrazkowej, to już zrobiłam z nią porządek :D
Usuń