- No proszę... co to za sporą książkę czytasz z takim zaciekawieniem? - Kot zapytał przyjaciółkę
- O! Cześć, zaczytałam się... o co pytałeś?
- Co to za książka Cię tak wsysła?
- Nie byle jaka... "Wyznania Gejszy"
- I co Ona tam wyznaje? I właściwie kim jest Gejsza?
- Gejsza to taka japońska dama do towarzystwa.
- Mhmm... nie brzmi to zbyt pochlebnie
- No wiem właśnie... a powinno... bo Gejsza to jakby chodzące dzieło sztuki.
- W sensie, że co?
- Już jako mała dziewczynka uczy się odpowiednich manier i sposobu bycia, takiego dosyć rygorystycznego, nienagannego. Uczy się też sztuki np. tańca, gry, śpiewu.
- To kiedy ma czas dla siebie?
- Właściwie to ma go niewiele, bycie Gejszą, to nie tyle zawód co sposób życia.
- Ciekawe...
- I to bardzo.
- Nigdy wcześniej o tym nie słyszałem...
- Bo to świat owiany swego rodzaju woalem tajemnicy. O tym się nie mówi i jeśli nie należysz do tego świata to praktycznie nie masz szans go poznać... i właśnie dlatego ta książka jest taka wyjątkowa.
- Opisuje to wszystko?!
- Hmmm... nie wiem czy wszystko ale na pewno sporo. To jakby pamiętnik... pomyśl sobie, że od samego początku towarzyszysz takiej małej dziewczynce we wszystkich momentach tych dobrych i złych aż do momentu jak spełnia się jej marzenie zostania prawdziwą Gejszą.
- Nieźle...
- Chociaż ta droga nie była łatwa... ba! była trudniejsza niż zazwyczaj...
- Czyli, że co?
- A to już doczytaj sam. - Alicja uśmiechnęła się do przyjaciela. - Ale spokojnie, spodoba Ci się. Bardzo wciąga ta książka.
- Wierzę Cie na słowo.
Książko – pigułka
Wydawnictwo |
Wydawnictwo A. Kuryłowicz |
Tytuł |
Wyznania Gejszy |
Autor |
Arthur Golden |
Główni bohaterowie |
Sayuri |
Gatunek |
Coś jakby pamiętnik |
Narracja |
1- osobowa |
Akcja |
Ciekawa, poplątana i niesamowita |
Moja ocena |
6 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz